Chciałabym żeby zmiany zachodzące w naszym życiu wydarzyły się również w sferze finansów, dlatego postanowiłam, że na blogu będę umieszczać wydatki miesięczne naszej rodziny. Mam nadzieję, że będzie to motywacją dla mnie samej by minimalizować koszty.
Mamy
to szczęście, że jesteśmy wolni od kredytów /jedynym długiem jaki
posiadamy są pieniądze pożyczone od syna
ale już niedługo je spłacimy/. Mieszkamy
w jednorodzinnym domu w małym miasteczku. Nasze gospodarstwo domowe to 2
osoby dorosłe i 7-letni syn. Regularne dochody do pensja męża, mamy
również dodatkowe przychody ale nie zawsze są one systematyczne.
Niestety żyjemy zazwyczaj od pensji do pensji, jeśli w jakimś miesiącu
uda się odłożyć jakąś kwotę w kolejnych te pieniądze są niezbędne i nie
możemy nic zaoszczędzić. Ja pracuję w domu, moje dochody są niewielkie i
nieregularne. Do tej pory przeznaczaliśmy je na wyjazdy na wakacje a
ostatnio odkładamy również na emeryturę.
Niestety w styczniu mocno przekroczyliśmy planowany "budżet".
Opłaty,
jedzenie i samochód na przyzwoitym poziomie, słodycze w porównaniu z
czerwcem 2015r. kiedy spisałam po raz pierwszy wydatki spadły o ponad
50%. Samochody - nasza największa skarbonka, która czasem potrafi generować ogromne koszty - na szczęście w tym mies. tylko paliwo.
Opłaty | Jedzenie | Samochód | |||
Gaz | 373,37 | Zakupy | 570,4 | Paliwo | 306,62 |
Tv internet telefony | 201,06 | Na mieście | 79,85 | ||
pas dr. | 16,50 | Słodycze | 53,18 | ||
590,93 | 703,43 | 306,62 |
Kolejna
skarbonka to synuś, oprócz regularnych wydatków na dodatkowe doszła
opłata za egzamin, składka w szkole, zdjęcia itd. itp. W lutym kończymy
zajęcia z integracji sensorycznej więc powinno być dużo lepiej.
Popłynęliśmy
bardzo na wyprzedażach ale z drugiej strony kupiliśmy rzeczy niezbędne
np. kurtkę zimową dla męża itp. Kupujemy raczej to co jest naprawdę
potrzebne a nie np. 10 torebkę czy 11 parę butów.
Wydatki
różne zawierają prezenty, wydatki na rzeczy do domu, tu akurat jeszcze
rozliczenie świąteczne. Kategoria mąż - wydatki męża. Nie kontroluję ale
ubolewam bo głównie to papierosy, jedzenie w pracy i ewentualnie
alkohol /ubolewam nad używkami nie nad jedzeniem/.
Pozostałe | |
Dzieci | 724,60 |
Ubrania | 661,44 |
Chem., hig., kos. | 73,75 |
Zdrowie | 45,66 |
Różne | 215,00 |
Mąż | 210,00 |
1930,45 |
PODSUMOWANIE
RAZEM | |
Opłaty | 590,93 |
Jedzenie | 703,43 |
Samochód | 306,62 |
Dzieci | 724,60 |
Ubrania | 661,44 |
Chemia | 73,75 |
Zdrowie | 45,66 |
Różne | 215,00 |
Mąż | 210,00 |
3531,43 |
Razem wygląda nie najlepiej, przekroczyliśmy planowane wydatki bardzo,
na szczęście w tym mies. mieliśmy dodatkowy dochód więc udało się
wszystko dopiąć. Pozostaje liczyć, że luty będzie lepszy.
Jeśli macie jakieś konstruktywne uwagi, sugestie, co można zmienić albo wyeliminować śmiało piszcie.
Pozdrawiam
Po opłacie za gaz widzę, że ogrzewanie gazowe? ;) Mogę spytać dokładnie jakiego typu?
OdpowiedzUsuńFinanse nie wyglądają źle, ale ciężko ocenić czy np. ponad 600 zł wydane na ubrania to dużo czy mało, bo dokładnie nie piszesz cóż tam było :)
Fajne jednak, że już myślicie o emeryturze, wielu Polaków o tym zapomina.
Pozdrawiam i cieszę się, że dostępna jest już opcja komentowania ;)
Tak, ogrzewanie gazowe, piec Vitodens 200W. Nie znam się za bardzo na tym ale proszę o konkretne pytania to dopytam męża. Do ogrzewania mamy również kominek z płaszczem wodnym z którego często korzystamy.
UsuńDziękuję za zwrócenie uwagi odnośnie komentarzy.
Pozdrawiam.